Z góry przepraszam za kilku dniową nieobecność ale parę spraw się u mnie skomplikowało i musiałam to sobie wszystko przemyśleć. Mam nadzieję że już będzie tylko lepiej. Postaram się w najbliższym czasie nadrobić zaległości na blogu oraz przejrzeć wasze posty na blogach. Dzisiaj przygotowałam dla was notke z gradientem. Zapraszam do czytania ;)
W ostatnim czasie zaczęłam się bawić w przeróżne gradienty. Tym razem postawiłam na "powracający gradient". Jako że ostatnio nie mam zbyt dużo czasu przeglądać wasze blogi to zajęła się tym moja kuzynka. I ostatnio mi napisała żebym zrobiła taki gradient, pomyślałam że super pomysł bo ekstra to wygląda. Tylko że zauważyłam że wszystkie gradienty robię prawie w odcieniach niebieskiego no ale trudno strasznie mi się to podoba. Mam nadzieję że wam się nie znudził jeszcze ten kolor :)
Jest to gradient, który rozpoczyna się na jednym końcu do paznokci z kolorem X i powraca do barwienia X ( w tym przypadku gradient zaczynał się białym kolorem i skończył się tez białym). Jest to bardzo proste do zrobienia a efekt jest ekstra!!! Każda z Was powinna tego spróbować.
Do gradientu użyłam trzech lakierów:- Sally Hansen White On
- Colour Alike Wielki Błękit 201
- Essie Avenue Maintain
Do usłyszenia!!!
Pomysłowe :) Zazdroszczę talentu, mi gradient nie wychodzi :P
OdpowiedzUsuńMusisz próbowac, mi tez nie wychodził ;)
Usuńciekawy efekt ;)
OdpowiedzUsuńAle cudo!
OdpowiedzUsuńprześliczny efekt!
OdpowiedzUsuńpaznokietki masz cudowne i takie dłuuugie <3 uwielbiam, niech no mi szybciej odrastają! ;p
Nooo długie są ale i tak musiałam je troche skrócić ;)
Usuńszkoda, że fotek tak mało, bo zdobienie jest cudowne! nie mogę oderwać oczu :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło że sie podoba ;)
Usuńfajnie :D
OdpowiedzUsuń