Halloween

Witajcie!!!
Na pewno wszystkie pamiętacie że jutro już Halloween !!!Jak wasze pazurki, są już gotowe?? A ja jak zwykle na ostatnią chwile maluje paznokcie. Nie miałam kompletnie czasu żeby się tym zająć ale już wczoraj zabrałam się za moje pazurki :)

Wszystkim nam kojarzy się Halloween z duchami, czarownicami i zmarłymi i to była moja inspiracji do malowania paznokci. Przedstawię wam nie jedną a kilka propozycji jak można pomalować paznokcie na ten dzień a właściwie wieczór! :)


Jason Voorhees

Musze powiedzieć, że uwielbiam oglądać horrory i ostatnio razem z moja kuzynką zrobiłyśmy nawet noc horrorów. Pomysł był genialny i na pewno kiedyś ten wieczór powtórzymy. Dlatego postanowiłam że nawiąże do bohatera z filmu "Piątek, trzynastego".I tak oto powstało moje mani.


The bloody cuticles

Pierwszy raz wykonałam je w zeszłym roku i musiałam je zrobić jeszcze raz!! Idealnie pasuje na Halloween czyli na jeden wieczór bo dłużej nie chciałabym ich nosić żeby moje skórki nie zafarbowały (trwale). Dlatego użyłam bazy Nail Tek Foundation zanim rozlałam lakier ;)


Nightmare

Trzecie mani jest bardzo proste do wykonania i co najważniejsze potrzebujemy tylko dwóch lakierów. Idealnie pasuje na jutrzejszy wieczór, można też użyć do tego lakierów albo farbek które święcą w ciemności i efekt będzie niesamowity.



Pajęczyna

Kolejne mani zrobiłam już na lewej dłoni bo lepiej wyszła mi pajęczyna. I oczywiście pająk też jest. Do wykonania potrzebne nam będą znowu biały i czarny lakier. Łatwo zrobić pajęczynke linerem (polecam z Golden Rose- są świetne).



Miejsce zbrodni

Nie mogłam nie nawiązać w tym dniu do moich ulubionych seriali kryminalnych. Uwielbiam oglądać CSI Kryminalne zagadki Miami, New York i Las Vegas. Oglądając właśnie ten serial wymyśliłam że można zrobić odciski palców. Ciekawy i bardzo łatwy pomysł ;)



I to już chyba koniec moich inspiracji na Halloween ;)

Myślę, że Halloween będzie bardzo udane i zadbajcie koniecznie o swoje pazurki ;) Napiszcie potem jak pomalowałyście :)

Jak wam się podobają moje propozycje??

Do usłyszenia!!!


OPI Koala Bear-y

Witajcie!!!
Jesień zaczęła się już miesiąc temu a dokładnie 23 września i zastanawiam się jak teraz malować paznokcie a właściwie to na jaki kolor?? ;) Pogoda była przez ten miesiąc naprawdę cudowna i nie miałam ochoty zmieniać lakierów na takie typowo jesienne. Ale niestety pogoda się zepsuła u mnie w tym tygodniu, jest strasznie zimno i będzie trzeba się pożegnać z pięknymi żywymi, letnimi kolorami (pomarańcze, żółcie, mięty). Ostatnio wyczytałam że w tym sezonie jesienno-zimowym będą modne odcienie typu:  bordo, brąz, czerń, szmaragdowa zieleń, czerwień, czy odcieniach szarości,perły i metalicznych. Ale co najbardziej mnie zdziwiło, to że będzie modny lakier.... bezbarwny!!!

Jednak dla mnie jeszcze nie zaczęła się jesień i nie czas na szarości i brązy. Postanowiłam wprowadzić jeszcze trochę koloru na swoich paznokciach. Dzisiaj króluje lakier OPI Koala Bear-y. Lakier pochodzi z kolekcji "Australia", która ukazała się latem 2007r. 


Lakier ma cudowny ciemnoróżowy kolor. Można powiedzieć że jest to klasyczny róż, bardzo kobiecy. Warto go mieć!!! Lakier ma wykończenie kremowe. Lakier kryje po 2 warstwach i u mnie trzyma się tyle co każdy lakier OPI czyli jakieś 5-6dni. Potem już je zmywam bo zaczyna delikatnie odpryskiwać po bokach. Co najważniejsze lakier nie barwi płytki paznokcia. Cena lakieru tak jak zawsze około 40-50zł ale można zaleźć taniej. Polecam stronę Victoria's Beauty  oraz możecie poszukać na allegro, gdzie lakiery są dużo tańsze.



I jak wam się podoba kolor??

Dzisiaj zrobiłam "mini Spa" dla swoich paznokci. Wymoczyłam je porządnie, odsunęłam skórki oraz trochę wypiłowałam i skróciłam. Teraz prezentują się cudnie ;) A wy jak dbacie o swoje paznokcie??

Do usłyszenia!!!

Brokatowo ;)

Witajcie!!!
W tym tygodniu miałam swoje pierwsze kolokwium i muszę powiedzieć że poszło mi dobrze. Jako że mam trochę teraz więcej czasu wolnego to napisałam krotki post.  Dzisiaj przedstawiam wam mani, które miałam przez ostatnie 5 dni ;)


 Jako bazy użyłam czarnego lakieru Flormar. Jest to jedna z nielicznych czerni która jest intensywna i bardzo dobrze kryjąca. I co najważniejsze przy zmywaniu nie brudzi skórek ;) Na wierzch nałożyłam lakier Color Club Beyond the Mistletoe. Kupiłam go na targach za jedyne 10zł !!! Naprawdę bardzo tanio. Nie zastanawiałm się długo i od razu kupiłam. Nakłada się go bardzo wygodnie, nie jest za rzadki. W tym przypadku nakładałam go za pomocą gąbeczki do makijażu.


 Na koniec pokaże wam jak prezentuje się sam lakier Color Club w buteleczce, pięknie się mieni ;)


Do usłyszenia!!!

Blue looping effect

Witajcie!!!
W ostatnim czasie tyle się u mnie dzieje że nie mam czasu nawet wstawić nowego postu. Mam we wtorek swoje pierwsze kolokwium i sporo się do niego uczę ale dzisiaj jest niedziele i znalazłam trochę więcej czasu więc postanowiłam wstawić nowy post. Miłego czytania ;)

 Dzisiaj miał zadebiutować lakier od firmy Nails.Inc ale połączyłam go z innym debiutującym u mnie lakierem od Colour Alike, którego nie zdążyłam wam jeszcze dokładnie pokazać. Może najpierw pokaże wam moje mani a potem o nim więcej napisze. Miłego oglądania :)



Więc może zacznę od początku, w tym poście chciałam wam pokazać lakier Nails.Inc Sloane Gardens ale kiedy wyjęłam ten lakier pojawiła mi się myśl w głowie jak połączę go z innymi lakierami. I o to właśnie moja ręka sięgnęła po piękny błękit od Colour Alike Wielki Błękit 201. Powiem tak przeglądając ostatnio moje lakiery doszłam do wniosku że mam strasznie dużo niebieskich. Nigdy nie myślałam że jest to mój ulubiony kolor ale teraz na to wychodzi.A w macie jakieś ulubione kolory? Bo mi się to ciągle zmienia. No ale powracając do mani, pewnie każda z lakieromaniaczek ma coś takiego że sięga po jeden lakier i nagle pojawia się myśl jakie zrobić zdobienie itp. No więc ja wpadłam na pomysł żeby pomalować dwa paznokcie na brokat, jako bazy użyłam Essie Mezmerised. Zrobiłam tak ponieważ sam glitter od Nails.Inc kryje dopiero po 3 warstwach !!!,a nie miałam tyle czasu więc wybrałam szybszą wersje. Na reszcie paznokci namalowałam za pomocą pędzelka, takie "fale". Nie wiem jak to do końca nazwać ale ma to przypominać fale. morze. Żeby nie było aż tak nudno dodałam po trzy cyrkonie. Kupiłam je na allegro TUTAJ.


Lakiery których użyłam:

I jak wam się podoba??? Bo mi bardzo. Jest łatwe do zrobienia a paznokcie wyglądają zupełnie inaczej.

Do usłyszenia!!!

Różowo mi.... ;)

Witajcie!!!
Jak sam tytuł mojego postu wskazuje "różowo mi..." i sama nie wiem dlaczego. Pokochałam ostatnio te kolory a ten lakier jest moim ulubionym. Jest to Savina Shock Me. I jak sama nazwa wskazuje lakier elektryzuje i szokuje. Podchodzi trochę pod lakiery neonowe bo bardzo przykuwa wzrok.
Pierwszy raz lakier tej firmy zobaczyłam na jednym z blogów i postanowiłam że upoluje jakiś lakier na najbliższych targach i udało mi się. Znalazłam go w koszyczku i kosztował jakieś 12zł. Tak mi się wydaje bo już nie pamiętam dokładnie tych cen.


Lakier po pomalowaniu pierwszej warstwy staje się matowy a po drugiej jest pół matowy. Jednak ja nałożyłam Top Coat i pięknie się świeci. Ale w macie wygląda też cudownie. Gotując niedawno obiad przez przypadek umieściłam pomalowane paznokcie nad gotującym się garnkiem i para bardzo ładnie zmatowiłam mi lakier. Już dawno słyszałam że można tak zrobić ale jakoś nie miałam okazji tego spróbować. Ale teraz już wiem że to działa i polecam :)



Do usłyszenia!!!

Mollon Pro Sand 154

Witajcie!!!
Tak jak ostatnio wspomniałam dzisiaj nadszedł czas na mój pierwszy lakier od firmy Mollon. Znalazłam go na targach i nie mogłam się powstrzymać.Kupiłam od razu! Jak same widzicie lakier ma przecudowny kolor i co najważniejsze jest piaskowy. Jak dla mnie lakier w buteleczce jest podobny do lakierów leather effect to po pomalowaniu zmienia się w zupełnie inny lakier.



Lakier Pro Sand 154 jest różowo-czerwony,oraz ma w sobie drobne kryształki które mienią się w świetle. Po nałożeniu pierwszej warstwy lakier jest różowy jednak po drugiej staje się intensywnie czerwony.
Na najmniejszym paznokieć nałożyłam dodatkowo utwardzacz co zmienia wygląd tego lakieru. Reszta paznokci jest bez niego co daje efekt półmatu. Do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw.
Polecam ten lakier bo bardzo dobrze mi się nim malowało a efekt piaskowy jest super!!! ;) W swojej kolekcji posiadam jeszcze drugi lakier Pro Sand 148 i postaram się go pokazać jak najszybciej.

Kupiłam go na targach ale teraz się zastanawiam gdzie można kupić te lakiery? Czy mają jakieś sklepy stacjonarne? Postaram się poszukać jakiś informacji ale najwyżej kupie kolejne na Targach w marcu ;)


Niestety nie zrobiłam zbyt wielu zdjęć ponieważ nie miałam ostatnio czasu. Od momentu kiedy zaczęłam studia nie mam czasu prawie na nic. Wracam wieczorem do domu i najchętniej bym poszła od razu spać. Ale obiecuje poprawę!!! ;)  Postaram się znaleźć teraz trochę czasu aby przejrzeć wasze blogi ;)

Do usłyszenia!!!

Flormar Coral Red

Witajcie!!!
Dzisiaj będzie kolejny lakier z Targów i tym razem postawiłam na lakier firmy Flormar, który strasznie mnie rozczarował. Lakier ma być  żelowy- " jelly look". Ma bardzo ładny pomarańczowy kolor ale jak dla mnie jest beznadziejny. Ale na razie obejrzyjcie zdjęcia ;)



Powiem tak wydałam na ten lakier 12zł to nie jest jakiś majątek ale nie myślałam że się aż tak rozczaruje. Mam już dwa lakiery od tej firmy i sa bardzo dobre. Jeden jest niebieski TUTAJ a drugi czarny ale jeszcze go nie wstawiałam na bloga. W tym lakierze pędzelek jest strasznie gruby, no naprawdę. Nie mówię że nie lubię bo np. w lakierach OPI pędzelki też są grube ale genialnie się nimi maluje a tutaj?Raczej nie. Najpierw pomalowałam jedną ręke no to pomyślałam że może na drugiej wyjdzie mi lepiej ale było jeszcze gorzej. Po pierwsze lakier strasznie się rozlewał na skórki oraz jest strasznie wodnisty. Nie umiem nim malować a to jest chyba taki pierwszy lakier.Nie wiem może ja nie umiem nim malować i komuś będzie pasować.
Rraczej nie kupie już lakierów z tym efektem żelowym.


Może nie powinnam pisać aż tak negatywnej notki ale wybaczcie, gdy malowałam to tak się wkurzyłam że od razu musiałam coś napisać.

P.S. W następnym poście pokaże lakier firmy Mollon, który wygląda przecudownie i ma obłędny kolor ;)

Do usłyszenia!!!

OPI My Dogsled is a Hybrid

Witajcie!!!
Ostatnio mam strasznie mało czasu, jestem tak bardzo zabiegana jak nigdy wcześniej. No ale to już tak chyba jest jak zaczyna się studia. Wydaje mi się że mam teraz jeszcze mniej czasu niż jak chodziłam do gimnazjum, liceum. Nie wiem macie tak samo albo miałyście? Jednak udało mi się znaleźć trochę czasu i pokazuje wam dzisiaj kolejna nowość od OPI, która niedawno zakupiłam. Jest to OPI My Dogsled is a Hybrid pochodzący z najnowszej kolekcji NORDIC.



Jest to lakiery, który spodobał mi się najbardziej z tej kolekcji. Jako że lubię takie kolory, czyli miętowe- błękitne więc musiałam go mieć w swojej kolekcji.
Jeżeli chodzi o trwałość to lakier trzymał się u mnie 6 dni ale to chyba dlatego że Top Coat mi się skończył i nie miałam czym utwardzić lakieru. Jednak i tak jestem mile zaskoczona. Cena lakieru to 40-50zł.

Do usłyszenia!!!

OPI This Gown Needs A Crown

Witajcie!!!
W ostatnim z postów pokazałam wam co kupiłam na targach, cudownie było ;) więc zacznę dzisiaj od pokazania pierwszego Lakieru i padło na srebrzysty OPI This Gown Needs A Crown. Powiem tak, lakier cudnie wygląda na paznokciach ale w buteleczce zupełnie inaczej. Kiedy moja przyjaciółka zobaczyła jak wygląda na moich pazurkach to stwierdziła że kolejnym razem na pewno go kupi. I nic dziwnego bo pięknie mieni się w świetle ;)


Jeżeli chodzi o trwałość to jak zwykle genialna, lakier trzyma się cudnie do tygodnia bo potem zwyczajnie mi się już nudzi. Sama się teraz dziwie jak mogłam wytrzymać w ferie zimowe z hybryda przed dwa tygodnie? Nie wiem jak to możliwe. No ale ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad kupnem kilku lakierów hybrydowych żeby spróbować. Wracając do OPIka to przy malowaniu nim trochę mi się rozlewał i nie wiem czemu. Pierwszy raz mi się to zdarzyło w tych lakierach ale może nie wstrząsnęłam nim nie wiem, zaobserwuje to kolejnym razem. Jeżeli chodzi o zmywanie go to trochę było ciężko ale jak na lakier o trochę takiej piaskowej teksturze to schodził bardzo ładnie.



Do usłyszenia!!!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...