Baltic Sand

Witajcie!!!!
Parę tygodni temu byłam nad morzem i postanowiłam pokazać wam lakier który ma dużo wspólnego z moim wyjazdem. Jest to lakier od Lovely Baltic Sand. Jest to piasek,który ma dość gęstą jak dla mnie konsystencje. Mimo to dobrze się rozprowadza. Ze zmywaniem niestety jest trochę gorzej ale taki urok lakierów piaskowych. Kolor ma bardzo ładny i fajnie się mieni w świetle,co wyszło na zdjęciach.





Lakier bardzo długo wytrzymuje i nie odpryskuje w ogóle :) Cena też jest korzystna,tylko 8,99 zł.
Warto spróbować :)

Do usłyszenia !!!

Kiko Sugar Mat 636

Witajcie!!!
W dzisiejszym poście chce wam przedstawić mój ukochany lakier Kiko o którym od dawna marzyłam. Zrobiłam taki mały, lakierowy prezent dla siebie z okazji zdania matury :) Tak dzisiaj oficjalnie dostałam wyniki i matura zdana :)
Może trochę wcześniej kupiłam ten lakier  bo wyniki były dopiero dzisiaj ale się opłacało :)
Lakier ten ma przepiękny morski kolor ale chyba nie wspomniałam wcześniej że jest to piasek. Kiko ma bardzo fajny pędzelek nie jest bardzo cienki ale nie jest też za gruby. Dobrze się nakłada i najważniejsze nie rozlewa się. Chociaż to by było trudne w lakierze piaskowym.... Schnie szybko i dosyć długo się trzyma, nawet końcówki się nie ścierają.
Jeżeli bede miała możliwość kupna lakieru tej firmy nie zawaham się go kupić :)






Jak dla mnie ten lakier jest piękny i ciesze się że mam go w swojej kolekcji :) Udany prezent sobie zrobiłam za zdana maturę  :)

A wy co o nim sądzicie ???

Do usłyszenia!!!!

Trochę klasycznie :)

Witajcie!!!
Ostatnio kiedy siedziałam przed komputerem pomyślałam że jeszcze nigdy nie malowałam paznokci moim Orly do french manicure,który kupiłam niedawno. Kiedy po niego sięgnełam miałam zamiar zrobić zwykły french ale pomyślałam że to nudne i postanowiłam poszaleć z brokatem. Zamówiłam brokat już parę tygodni temu i nie miałam na niego pomysłu.
Oto kilka zdjęć:


Jako bazy użyłam Orly Sheer Beauty ( położyłam 3 warstwy dla pełnego krycia ),później na same końcówki nasypałam srebrnego brokatu. 
Każdy ma inne metody nakładania brokatu bo jest kilka sposobów. Próbowałam jeszcze nakładania go na paznokieć patyczkiem kosmetycznym,który wcześniej delikatnie zwilżyłam wodą i namoczyłam w brokacie. Później przykładamy do paznokcia i nakładamy gdzie chcemy. Ja przeważnie nakładam tylko na końcówki bo całe paznokcie w brokacie nie podobają mi się.
Na koniec pomalowałam utwardzaczem od Sally Hansen Hard as Nails Hardener.






Powiem szczerze że robiłam to drugi raz w życiu i efekt bardzo mi się podoba ale później mam wszystko w brokacie :) Ale efekt dla mnie jest super.

A wam jak się podoba? Używałyście brokatu do zdobień?

Do usłyszenia!!!

Essie Full Steam Ahead

Witajcie!!!
Dzisiaj chce wam przedstawić piękny fioletowy lakier Essie. Pochodzi on z letniej kolekcji 2013.
Full Steam Ahead to bardzo jaśniutki fiolet z delikatnym srebrnym shimmerem. Gęstość lakieru jest idealna,nic się nie rozlewa.Lakiery Essie podzielone są na lakiery profesionalne jak i do produkcji masowej. Wersja masowa ma gęstszą konsystencje.Jeżeli chodzi o trwałość to jak dla mnie są bardzo trwałe. Po nałożeniu utwardzacza mogą wytrzymać nawet do 7 dni.
Lakiery masowe kosztują około 35 zł a w wersji profesjonalnej 45 zł.
Kilka zdjęć w świetle dziennym:







Lakiery Essie są dostępne z pędzelkiem profesjonalnym (wąski ) i do produkcji masowej ( szeroki ).
Ja posiadam lakier z pędzelkiem wąskim i uważam że nimi lepiej się maluje. Tymi drugimi też dobrze ale mi przypasowały węższe. Same musicie spróbować który będzie wam pasować :)

W USA i Kanadzie jest tylko pędzelek wąski.

A wy jakie macie ulubione lakiery Essie ?

Do usłyszenia!!! :)


Orly Santa Fe Rose

Witajcie!!!!
W moim dzisiejszym poście chce wam przedstawić lakier Orly Santa Fe Rose. Lakier ten ma dość specyficzny kolor i nie jestem do końca do niego przekonana ale czasami mam ochotę nim pomalować paznokcie.
Buteleczka zawiera 18 ml lakieru a pędzelek jest wyśmienity,tak jak we wszystkich lakierach Orly :) Ma bardzo dobra konsystencje,nabiera się idealna ilość lakieru i nie zalewa skórek. Jak dla mnie to ten lakier ma dziwny zapach przy malowaniu. Jest trochę drażniący ale już się do niego przyzwyczaiłam :)
Na zdjęciach widzicie dwie warstwy lakieru nałożonego na odżywkę Nail Tek. Na koniec użyłam jeszcze utwardzacza od Colour alike.
Kilka zdjęć w świetle dziennym:





Po kilku dniach na ten lakier nałożyłam jeszcze top brokatowy od Revlon i lakier wygląda zupełnie inaczej :)



Lakiery Orly można kupić w sklepie internetowym,nigdy nie widziałam w sklepach stacjonarnych. Lakiery tej firmy są naprawdę dobre.

A wam jak się podoba??? 

Do usłyszenia!!!

Colour Alike Maltanka

Dzisiaj chce wam przedstawić mój kolejny lakier od firmy Colour Alike. Jest to maltanka :) Kiedy ujrzałam ten lakier pierwszy raz na stronie od razu zapragnęłam go mieć. Przy pierwszym malowaniu zaszokował mnie swoim kolorem.W rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej.
Konsystencja jak i pędzelek jak zawsze bardzo dobre. Jest to jeden z ładniejszych kolorów z kolekcji PZN.


Lakier w słońcu jak i w cieniu przepięknie się mieni. 





A wam jak się podoba ten lakier?? 

Do usłyszenia !!!!

Golden Rose Classics Charming

W dzisiejszym poście chce wam przedstawić lakier od Golden Rose.Jest to Classics Charming numer 90 piękny miętowy kolor :) Mam w swojej kolekcji bardzo podobny lakier Sally Hansen 340 Mint Sorbet ale ten lakier pokaże w kolejnym poście.
Te dwa lakiery są bardzo do siebie podobne ale jednak Sally Hansen jest jaśniejszy i bardziej kremowy. Natomiast lakier od Golden Rose ma bardziej przyjazną konsystencję ale trzeba nałożyć dwie warstwy minimum. Pod kolorowy lakier nałożyłam odżywkę Nail Tek i na to dwie warstwy kolorowego lakieru a wszystko pokryłam utwardzaczem.






Lakier ten niestety długo schnie ale ja i tak zawsze używam wysuszacza  Sally Hansen Dry Kwik :) Dużym plusem tym lakierów jest cena i warto je spróbować. Firma Golden Rose oferuje duża game kolorystyczna lakierów,każdy może znaleźć coś dla siebie.

Do usłyszenia!!!

Colour Alike 452 Szara migotka

Witajcie!!!
Jako że jestem teraz na krótkich wakacjach to postanowiłam napisać kolejna notkę chociaż uwierzcie mi nie mam zbyt dużo czasu.A to dziwne na wakacjach.Jeszcze ta zmiana czasu i porządnie wyspać się nie mogę.
No ale cóż muszę się jakoś przyzwyczaić.
W dzisiejszym poście chce wam przedstawić jeden z moich ulubionych lakierów od colorowo. Jest to szara migotka.W tym lakierze zakochałam się od pierwszego pomalowania paznokci a gęstość i pędzelek są wyśmienite :)  Lakier ten urzekł mnie tym ze mieni się w każdym kolorze i ma w sobie to coś :)
Oto kilka zdjęć :)










Mogę śmiało stwierdzić że lakiery tej firmy są najlepsze :)

A wy co sądzicie o tym lakierze??

Do usłyszenia !!! :)

Miss Rose

Witajcie!
Jest sobota i chce wam przedstawić post który napisałam wczoraj lecąc samolotem na wakacje-niespodzianka. To znaczy nie wiedziałam gdzie jadę i na ile ale nie będe już pisać o swoich podróżach tylko o ciekawym zdobieniu,które wykonałam jeszcze przed wyjazdem.

Ostatnio zamówiłam zestaw dwóch lakierów i dwóch zamszy. Od jakiegoś czasu ciekawiła mnie ta metoda zdobienia ale przeczytałam że zamsz czasami odpada po myciu,szybko się brudzi i trzeba bardzo na niego uważać. Jednak skusiłam się żeby kupić ten zestaw,kosztował tylko 3,50 zł wiec to nie majątek :)




Na początku użyłam jako bazy fioletowego lakieru z zestawu. Na palec serdeczny nałożyłam trochę zamszu a resztę otrzepałam pędzelkiem dołączonym do zestawu.Wszystko na koniec trzeba delikatnie docisnąć i gotowe.Na resztę paznokci położyłam Top Coat od colorowo.







Tak wygląda zamsz w słoiczku
Zdobienie z zamszem nie jest bardzo pracochłonne ale dla mnie to nie jest zdobienie na co dzień. Jednak na jakieś wyjścia jest fajne :) Nie jest trudne do zrobienia i jeżeli macie czas to warto spróbować.

Czy wy próbowałyście zamszu na paznokciach ?? :)

Do usłyszenia !!!!



Mój ulubiony krem do rąk :)

Dzisiaj w swojej notce jako że mam dość zabiegany dzień chce pokazać swój ulubiony krem. Przetestowałam bardzo dużo kremów ponieważ długo nie mogłam znaleźć tego jedynego :) Jeden był  za gęsty a drugi za tłusty. Już tyle tych kremów przetestowałam wiec przestałam szukać.....
Pewnego razu na zakupach weszłam do drogerii Hebe i moją uwagę zwrócił krem do rak firmy Tołpa. Nigdy wcześniej go nie widziałam wiec postanowiłam go kupić i przetestować.

Krem sprawuje się bardzo dobrze i jest jak dla mnie idealnej gęstości,nie jest ani za tłusty ani za wodnisty. Po nałożeniu wchłania się bardzo szybko wiec stosuje go bardzo często ponieważ nie muszę się martwić że będe miała tłuste albo śliskie ręce. 
Na tubce jest napisane że nie zawiera żadnych alergenów ani sztucznych barwników. Ta wiadomość mnie cieszy ponieważ jestem alergikiem i jestem wrażliwa na różne substancje więc tym bardziej zachęcił mnie do jego zakupu.




Polecam ten krem ponieważ idealnie nawilża dłonie. Jego dużym plusem jest cena (w promocji można znaleźć nawet za 7-8 zł ) oraz dostępność. To jest moja druga tubka i na pewno nie ostatnia :)
Ja znalazłam swój ulubiony krem do rąk :) 

A jakie wy macie ulubiony krem? 

Do usłyszenia !!!!

Models own absinthe

Witam na nowym blogu dotyczącym spraw okołopaznokciowych :) To jest moja pierwsza notka i szczerze mówiąc nie myślałam ze będzie to aż tak stresujące.....
Moja przygodę z lakierami zaczęła się na początku liceum czyli dość niedawno ale w całości mnie pochłonęła :) Na początku nie myślałam nad założeniem bloga ale jedna z blogerek namówiła mnie do tego że jest to fajna zabawa... i  się skusiłam :)

W mojej pierwszej notce chce przedstawić jeden z moich ulubionych lakierów Models Own Absinthe. Kupiłam go podczas wyjazdu w Londynie. Przez pewien czas nie zachęcał mnie do użycia przez swoja "gęstość" ale skusiłam się niedawno go użyć i nie zawiódł mnie :)


Lakier w buteleczce wygląda cudownie i tym chyba mnie zachęcił do jego kupna. Lakier na paznokciach wygląda cudownie i bardzo dobrze się nim maluje. Po nałożeniu utwardzacza końcówki delikatnie się starły po 4-5 dniach. Co prawda jest dość gęsty ale poradziłam sobie z tym problemem.
Słyszałam wiele na temat rozcieńczania lakierów kiedy są one za gęste ale uważam ze ten Models Own nie zasługuje na to. Postanowiłam włożyć buteleczkę do gorącej wody ale nie wrzącej ( żeby opakowanie nie pękło) na pare minut i gotowe :)

Zdjęcia przy świetle dziennym :)




Jeżeli nie macie jeszcze takiej zieleni to polecam do waszej kolekcji.... :) Co prawda kupiłam go w Anglii na promocji w Superdrug 3 za 2 wiec te trzy lakiery Models Own wyszły śmiesznie tanio,jednak i tak bym go kupiła w normalnej cenie bo od dawna polowałam na niego .... :)
W rzeczywistości lakier wygląda o wiele lepiej i  bardziej się "mieni".

Do usłyszenia !!!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...